Kosmetyczka?

Poprawiam się zaczynając od zdjęć:


A dlaczego?



Właśnie dlatego, faktycznie poprzednio nie pokazałam plecków.
Teraz możemy już przejść do kolejnego "leżakowego hafciku".
Niebieski? Chabrowy? Po prostu mój kolor.
Siadłam do maszyny i wreszcie jest.
Z pomocą przyszły mi zakupy 


i tak wygląda moja kosmetyczka.


Jej środeczek.


No właśnie, czy to kosmetyczka, jeśli służy do noszenia niezbędnych higienicznych rzeczy?



Jednym słowem kolejny"leżak" wykończony i nieważne jak go będę nazywać.
:)
Pozdrawiam
:):):)


Komentarze

  1. "Leżak" czy nie -to nie istotne. ;o) Ważne, że praktyczna i bardzo ładnie wykonana rzecz wyszła z tego "leżaka"! Kolorek bardzo mi się podoba no i te hafty...
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczności zrobiłaś, kosmetyczka super i ten hafcik, cudo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Eumycha, ma rację...ważne że śliczną rzecz stworzyłaś i cieszysz nasze oczy :)
    Cudna kosmetyczka :)
    Pozdrawaim

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzieki za plecki :D
    Fajna ta saszetka!

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie wyszła ci ta kosmetyczka!
    W środku tak ładnie uszyta.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję, że pozostawiłeś po sobie ślad. Miło mi będzie gdy wrócisz tu jeszcze.

Popularne posty