Niebieskie podkładki

Za oknem u mnie dziś bardzo smutno. Szaro- buro, coś wisi w powietrzu.
 Rozjaśnię więc dzionek pastelowymi kolorkami.
:)
Z resztkowych resztek koszyczka zrobiłam podkładki pod kubeczki.
Proste, najprostsze z kwadracików.






W kompleciku jest ozdobna różyczka.
Bardzo lubię je robić z różnych pozostałych kawałków włóczek.
Nigdy nie wiadomo do czego się przyda taka ozdoba.
Nawet jeśli nie są w danej chwili potrzebne, to ciekawie wyglądają jako kolorowe przydaśki w szklanym naczyniu.
:)
Sama wracam do szydełkowania z kolejnych resztek, tym razem będzie to dwukolorowa serwetka.
:)
Pozdrawiam i zapraszam ponownie!
:):):)



Komentarze

  1. U mie tez szaro- buro ;) Nie ma to jak robotkowanie na ponure dni :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie podkładki zawsze się przydadzą:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne podkładeczki.
    Pozdrawiam serdecznie Dorota

    OdpowiedzUsuń
  4. Super pomysł na resztki wełenek. Podkładki są świetne, zwłaszcza że w moim ulubionym kolorze, niebieskim.
    Pozdrawiam Dorota.

    OdpowiedzUsuń
  5. Super podkładki, i kwiatuszek - zgodzę sie taki zawsze się przyda! ;-))

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję, że pozostawiłeś po sobie ślad. Miło mi będzie gdy wrócisz tu jeszcze.

Popularne posty