Okazanie serwety
Skończona, zblokowana, okazuję..
Serwetka już cieszy me oko, może blokowanie nie wyszło idealnie
lecz trudno tak z pozycji leżącej poupinać wszystko jak trzeba.
Niemniej zadowolona jestem z efektu dziergania i prucia.
Wzór się sprawdził, oprócz mojej wpadki robiło się przyjemnie.
Wreszcie jakaś odskocznia od serwetek "w kółko".
Nie jest powiedziane, że nie wymyślę jeszcze czegoś z tymi oczkami.
:)
A wracając do wczorajszych czytelniczych "polecanek",
to już z czystym sumieniem mogę powiedzieć,
że drugi tom trylogii Miłoszewskiego też jest świetny.
:)
Teraz zaczynamy trzeci :)
:)
Pozdrawiam słonecznie z nadzieją na poprawę moich bolączek.
:):):)
slicznie wyszla taserwetka, fajne te oczka w srodku:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńpiękna. Tak sobie patrzę i myślę,że byłaby piękna firaneczka tym wzorem zrobiona i dół taki ozdobny:)
OdpowiedzUsuńWidziałam i robiłam dużo wzorów szydełkowych, ale takiego nie spotkałam.Rzeczywiście jest oryginalny!!!
OdpowiedzUsuńSuper sie prezentuje Twoja serwetka :)
OdpowiedzUsuńCudo! Przepiękna serweta - śliczny wzór i perfekcyjne wykonanie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Jeszcze nie robiłam serwet w takim kształcie:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładna serwetka! Oryginalna!
OdpowiedzUsuńMam na swoim koncie serwetę w takim kształcie , ale Twoja ma piękniejszą koronkę dokoła! Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńŚliczna serwetka! ;-))
OdpowiedzUsuńPiękna jest:)
OdpowiedzUsuń