Serwetki z odzysku
Dostałam jakiś czas temu kłębuszek kordonka w kolorze beżowym.
Czekał na tę właściwą chwilę i właśnie taka nastała.
W 2 numerze "Anny Robótki" znalazłam trzy wymarzone wzory serwetek, które bardzo chciałam wykonać.
Wszystkie różne ale jednak troszkę wspólnego znalazłam.
Stworzą fajny komplecik.
Jedna najmniejsza już powstała.
Oto ona:
Średnica 23 cm.
Kordonek z odzysku.
Szydełko 2,5
:)
Kolejna większa już powstaje.
:)
Pozdrawiam
:):):)
Piękna ta serwetka, wzorek prześliczny jest ;-))
OdpowiedzUsuńFajny kolor i wzór. Lubię takie małe serwetki.
OdpowiedzUsuńjeszcze masz czas i siły?:))))))
OdpowiedzUsuńBardzo ładna serweteczka. Fajny wzór wybrałaś.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam Dorota
B. ladny wzor serwetki, a sowki z poprzedniego postu mnie zachwycily! Pozdrowki!
OdpowiedzUsuńprzepięknie się prezentuje w tym kolorze i wzorze
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się takie wzory..piękna jest...
OdpowiedzUsuń