Szal na szydełku ?

Alize Angora Gold Simli Batik
 wreszcie doczekała się wzoru, który odpowiednio pokazał jej cieniowania.
Taki oto komin powstał a ściślej "wstęga mobiusa".
Mimo moheru nawet w ciepłe dni nosi się go bardzo fajnie.




Udało mi się nawet bez zszywania połączyć oba końce tym samym wzorem.

Z resztki włóczki zrobiłam chusteczkę dla "młodszej".




Znany, wszystkim odwiedzającym mój blog, wzorek.
Popróbowałam tylko z rozmiarem szydełka i sprawdziło się dopiero nr 5.
:)
Całość wykorzystana nic nie zalega w koszykach. Tak lubię!
:)
Pozdrawiam serdecznie, dziękuję za komentarze
i zapraszam na rozdawajkę majową.
:):):)

Komentarze

  1. Piękny szal, świetne kolory!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie układają się kolory na kominie ;-)) i chusteczka urocza ;-))

    OdpowiedzUsuń
  3. Wzór mi znany, bo robiłam nim swój zielony szal, ale Twoje kolorki bardziej mi pasują :)
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniałe kolory i wzory :-) Cudny komin.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. To się nazywa zrobić do końca super pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne robótki, fajna kolorystyka.
    Cieplutko pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
  7. No, i tak powinno być, szale, chusty piękne, żadnych resztek, oj żebym ja tak potrafiła, uuu
    Pozdrawiam Dorota.

    OdpowiedzUsuń
  8. super kolorystyka:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kolorystyka bardzo fajnie dobrana :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetna kolorystyka tego komina. Fajnie wyszedł :)
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękny i bardzo elegancki:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję, że pozostawiłeś po sobie ślad. Miło mi będzie gdy wrócisz tu jeszcze.

Popularne posty