Koszyk BIS
Po łazienkowych koszykach była mała przerwa lecz teraz uderzyła z zdwojoną mocą inspiracji.
Nadeszła ta chwila i powstają następne kosze.
Dla młodszej, która po zobaczeniu niebieskiego bardzo zapragnęła mieć taki na swoje zabawki.
Wczoraj szybciutko zebrałam moteczki i jest.
Wybranym kolorem był róż.
Tak powstała moja wariacja lila- fioletowa.
Będzie stał na oknie zastępując pudełko kartonowe.
:)
Cieszę się bardzo, ponieważ dzięki temu zniknęły z zapasów 4 małe kłębuszki, z których nie powstało by nic szczególnego.
Tu natomiast są dumnymi paseczkami.
Wykorzystałam jeszcze naruszony motek włóczki lila róż.
:)
Zapasy uszczuplone!
:)
Pozdrawiam serdecznie
:):):)
Bardzo ładny i pomysłowy. Kwiatuszki pasują super!
OdpowiedzUsuńale piękny!
OdpowiedzUsuńNo super! I Ty to zrobiłaś w jeden dzień??? Jestem pod wrażeniem. I kolorystycznie śliczny. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJaki śliczny i to w różach, które ostatnio owładnęły mną ;o)
OdpowiedzUsuńNa pewno świetnie się sprawdzi w swojej roli. Ja kiedyś robiłam coś podobnego - torebkę z podszewką :)
OdpowiedzUsuńSuper koszyk.
OdpowiedzUsuńKoszyk jest superancki :-)
OdpowiedzUsuńŚwietnie te "koszyki" Tobie wychodzą ;-)) Są na prawdę świetne ;-))
OdpowiedzUsuńNo i kolejny piękny koszyk, do pokoju dziewczęcego jak znalazł. Nie raz mi szkoda, że mam samych chłopaków, ale z drugiej strony...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota.
Koszyk świetny.--i ładny i praktyczny.
OdpowiedzUsuńAż mam ochotę coś takiego sobie wydłubać.
Gorąco pozdrawiam Dorota
Swietny pomysl! :)
OdpowiedzUsuńKoszyków nigdy za wiele a ten jest bardzo ładny, udał ci się bardzo.
OdpowiedzUsuńKoszyki naprawde super! Na wszystkie drobiazgi doskonale!
OdpowiedzUsuńSuper jest, bardzo ładne kolorki:)
OdpowiedzUsuń