Między czapką a czapką

No tak, między pomiędzy trzeba zrobić coś innego. Dlatego komin.
Zwężany tu i tam, do podwójnego zawinięcia, troszkę bardziej z wiosennym powiewem, bo cieńsza włóczka.




A teraz nie pozostaje nic innego jak zabrać się za czapę do kompletu.
Mimo, że nęcą mnie moje nowe nabytki to chcę skończyć jedno zaplanowane "dzieło robótkowe".
:)
Dziękuję za odwiedziny.
:):):)



Komentarze

  1. Świetny i kolorki takie "moje";)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie cieniowana włóczka- szal dzięki temu wyszedł bajeczny:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię tego typu "szale", a Twój jest świetny

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny piękny i jeszcze raz piękny! Uwielbiam kominy, a ten ma rewelacyjne kolory! tylko nosić! pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cóż tu dużo mówić..piękny..

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję, że pozostawiłeś po sobie ślad. Miło mi będzie gdy wrócisz tu jeszcze.

Popularne posty