Lodowo
Po dzisiejszym rannym rozbijaniu lodów na szybach samochodów nijak nie mogę się pozbyć zimowej bieli sprzed oczu.
Moja nowo zaczęta robótka również w takim kolorze ale o tym jak będzie skończona.
Na razie pozdrawiam Was serdecznie.
Zbieram siły przed jutrzejszym wyjściem do pracy, bo nie zapowiada się jakieś zbytnie ocieplenie.
:)
:):):)
Ciekawa jestem tej Twojej nowej robótki..
OdpowiedzUsuńna taki lód to ja mogę patrzeć bez końca!a wianki kupiłaś białe czy pomalowałaś? ja kupiłam brązowe, spryskałam białą farbą w sprayu, ale nie jestem zadowolona z efektu. Twoje bardzo eleganckie!
OdpowiedzUsuńRównież kupiłam brązowe i malowałam farbą w sprayu, a dokładnie Pan Mąż malował :)
UsuńCiekawe co wymyśliłaś ? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńU mnie też zimno, mroźno i biało... aż oczy bolą od tej bieli za oknem ;-))
OdpowiedzUsuńOczywiście że Cię przyjmę do zabawy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Dziękuję za udział w moim candy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Asia
asia-majstruje.blogspot.com