Frywolitki
Większa sprawa w dniu dzisiejszym.
Już nie kolczyki i bransoletki a....
no właśnie coś na stolik.
Dziś też odebrałam przesyłkę ze sklepu Beads.
Polecam jeśli tylko macie ochotę zacząć przygodę z biżuterią to naprawdę warto.
Niebawem pochwalę się swoimi wytworami.
Również sutaszowymi ponieważ nabyłam większe koraliki i będę modzić coś.
Oby tylko czas się rozciągał.
Pozdrawiam Was i przypominam o łapaniu LICZNIKA.
NIESPODZIANKA LICZNIKOWA JUŻ POWSTAJE!
:):):)
Zapowiada sie super, czekam na wpisy bizuteryjne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńidziesz jak burza z tymi frywolitkami:) to chyba jakiś obrusik będzie:) ja też wczoraj dostałam przesyłkę z Beadsa:)))) a przez licznik po nocach nie śpię żeby Ci go złapać:)
OdpowiedzUsuńniesamowite!
OdpowiedzUsuńciekawa jestem efektu końcowego.
OdpowiedzUsuńale widzę że nie tylko ja na licznik poluję ;-)
widzę ze frywolitka Cie wciagneła tak samo jak mnie :D tez siedze i plątam namietnie juz ktoryś dzień ... tylko nie moge wykombinować jak robisz ten lancuszek z oczek o ile robisz go na igle jedną nicią.
OdpowiedzUsuń