Troszkę klimatów serduchowych.
Szybki hafcik, zrobiony jakiś czas temu.
Zapomniałam o nim całkowicie, ale na pewno doczeka się oprawy.
Jak obiecałam Justynce, szybko wykorzystuję przydaśki, którymi mnie obdarowała.
Na pierwszy ogień poszły szarości.
Kwiatuszki idealnie dopasowały się do mojej filcowej kosmetyczki.
W planach (na wykorzystanie) są również szydełkowe kwiatuszki.
Niebawem zobaczycie jak idealnie kolorystycznie wpasowały się do getrów, które kończę robić.
:):):)
Piękne te Twoje klimaty!
OdpowiedzUsuńPrzepięknie. A kosmetyczka z kwiatkami bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńale jakie serduszko oryginalne, ciekawy haft! no kosmetyczka ekstra, jestem ciekawa getrów, które SAMA ROBISZ?!!! :D
OdpowiedzUsuń