Odpowiedzi.
W odpowiedzi na pytania co do mojej muliny:
Te osoby, które odwiedzały mnie na starym blogu na pewno pamiętają moje poczynania z farbami.
Mulinka w poniższym hafciku również należy do moich wyrobów, których zapas niestety już się uszczuplił. Pewnie niedługo znowu będę walczyć z farbowaniem.
Zapraszam do oglądnięcia i biegnę kończyć "SPRING-a" zostało mi już tylko "S" i wiosna będzie gotowa.
:):):)
O! Ile nowych postów! Piękna ta wiosenna zieleń! :))) I weekend był obfity robótkowo :)))
OdpowiedzUsuńSuper wychodzi Ci to farbowanie! Ja mam zamiar też spróbować, ale nie wiem jak się za to zabrać. . . Jak ufarbować, żeby wyszła taka cieniowana mulina. . . Bo Twoja jest piękna!
OdpowiedzUsuńNaprawdę piękna mulinka :)
OdpowiedzUsuńPoszukałam jak to zrobić i dziś już nawet ufarbowałam na próbę moją pierwszą mulinę :) Bawiłam się świetnie jutro kupuję więcej barwników i białej muliny :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że również złapałaś bakcyla farbowania. Myślałam nawet o jakimś kursiku ale ostatnio brak czasu mi doskwiera, a tu proszę już farbujesz.
UsuńSUPER
zapraszam po wyróżnienie:D
OdpowiedzUsuń