Dalia bez oprawy.
Ale już skończony.
Mogę się nim cieszyć i myśleć o ramie.
Wzór Merejka.
Mulina Anchor.
Aida 20 szarobłękitna.
:)
Oryginał na kanwie 16, lecz postanowiłam "rozdrobnić".
Kosztowało mnie to więcej pracy, zwłaszcza przy konturach,
ale opłacało się.
Jestem zadowolona.
Daliowa hafciarka niebawem będzie zdobić ścianę.
:)
Pozdrawiam i dziękuję za świetny doping.
:):):)
Śliczniutka! Wspaniale Ci wyszła. Pozdrawiam cieplutko:-)
OdpowiedzUsuńśliczna!!!!
OdpowiedzUsuńWOW! Niesamowicie pięknie wygląda Dalia :)
OdpowiedzUsuńPiękny haft wyszedł ,a oprawa podkreśli jego urodę :):)
OdpowiedzUsuńzachwycający haft :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny haft!
OdpowiedzUsuńPiękny, gratuluję ukończenia :)
OdpowiedzUsuńDalia robi piorunujące wrażenie :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyszła ta dalia ;)
OdpowiedzUsuńprzepiękny obrazek :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te wzory. Piękne wykonanie :)
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczna☺
OdpowiedzUsuń