Środa...
Jest już środa.
Czas na dzierganie i czytanie z Maknetą.
To już ostatnia środa na moim chorobowym i oby nie było powrotu tej przypadłości.
:)
Dziergam dalej kardigan dla " Starszej".
Po przemyśleniu jak zrobić górę, powoli zbliżam się do końca.
W czytaniu troszkę historycznych zagadek.
Niby oderwanie od Krajewskiego ale tak nie do końca.
Tu też przeplata się intryga i morderstwo.
Takie kryminały z początku tysiącleci.
:)
W tym tygodniu również pokażę ostatnie dziergadełka w kolorach dyniowych.
:)
Pozdrawiam i dziękuję za miłe słowa.
:):):)
Przeważnie najciekawsze jest rozwiązanie góry sweterka i jego zapięcie. Czekam więc na cały sweter.
OdpowiedzUsuńCiekawie zapowiada się sweterek, a książka wygląda na bardzo ciekawą.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się kolor swetra, a opis książki brzmi intrygująco:)
OdpowiedzUsuńJaki piękny kolor tego sweterka! Jestem bardzo ciekawa całości :)
OdpowiedzUsuńCiekawy sweter.
OdpowiedzUsuńMusze przyznać, ze zaciekawiła mnie książka. Sweter zapowiada się bardzo ciekawie
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci, aby żadna przypadłość już Ci nigdy nie dokuczała.
OdpowiedzUsuń