WDiC - powroty.
Wracam do wspólnego dziergania i czytania u Maknety.
Miałam chwile niechęci do wszystkiego,
lecz rehabilitantka tchnęła we mnie odrobinę optymizmu.
Od tego momentu trzymam się kurczowo tej myśli,
że będzie tylko lepiej.
Już nie mierzę czasu, ile ma trwać tyle będzie ważne że się polepsza.
Widocznie mój przypadek jest taki wolny.
:)
Wróciłam również do drutów
i do TEGO sweterka.
Dzierga się dla koleżanki.
Zażyczyła sobie w tym samym zestawieniu kolorystycznym.
Włóczka kupiona więc druty w ruch.
:)
A na koniec książka:
"Fado"- Andrzeja Stasiuka.
Podróże, przemyślenia, wspomnienia i powroty do wspomnień.
Brzmi ciekawie?
Zobaczymy.
:)
Pozdrawiam
:):):)
Śliczny ażur. Życzę DUŻO zdrowia
OdpowiedzUsuńśliczny kolorek i wzór sweterka
OdpowiedzUsuńPrzypomniałam sobie ten sweterek we wcześniejszym wpisie , śliczny będzie i taki pomysłowy !
OdpowiedzUsuńFajny wzór.
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrówka. Ważne, że jest lepiej.
Pozdrawiam
Ciekawy wzór.
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo optymizmu na każdy dzień:))
I tego się trzymaj!!Zdrówka życzę:)
OdpowiedzUsuńładny kolor swetra.
OdpowiedzUsuńDuzo zdrowia i pozytywnego nastawienia
Zerknęłam na sweterek - nic dziwnego, że koleżanka go chce, bo jest bardzo ładny.
OdpowiedzUsuńDziękuję. I bardzo szybko się go robi. Polecam wszystkim ten wzór Dropsa.
UsuńPozdrawiam
I kolor włóczki i wzór bardzo ładne.
OdpowiedzUsuńooooo książka pewnie będzie super! tak jak i sweterek:)
OdpowiedzUsuń