Święta nadchodzą
Nadchodzą, nadchodzą ale na razie nie czuć tej atmosfery.
Myślę, że w naszym klimacie jesteśmy przyzwyczajeni do białego puchu na wigilię.
Osobiście wcale mi to nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie, jestem zadowolona pokonując codziennie 40 km.
Jednak na te parę świątecznych dni przydałoby się stworzyć nastrój.
Dlatego świeża docinka gałązek i donica z butli jako zajawka świątecznego klimatu.
Zanim nastanie czas choinki:
Pozdrawiam.
:0):0):0)
Fajnie mieć taki przedsmak świąt. Jaką masz piękną ramkę w ramce, urocza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
Ja też jakoś nie przepadam za śniegiem...choć fajnie by było, bo zawsze to dzieciaki miałyby radochę:)
OdpowiedzUsuńPiękna, przedświąteczna kompozycja !!!
OdpowiedzUsuń