Biżutki
Dziś również zaprezentuję moją seryjną produkcję, lecz tym razem nie świeczniki a bransoletki.
To jest t o co lubię bardzo, po butach i dużych torbach.
Skoro doszła do mnie paczucha z zamówionymi półproduktami to zrobiłam troszkę nowych rzeczy.
Zasypię Was zdjęciami:
Puzzel
Serducho
Dwa razy Nieskończona Nadzieja
Kwiat z koralikami z agatu
Kwiat z syntetycznego howlitu
I wszystkie razem
:)
A poniżej na mały deser powstały dwa wisiorki.
Z czarną kameą
I ze złotą kameą.
Takie to biżutki u mnie zagościły, a niektóre od razu wyfrunęły dalej, do nowych właścicieli.
:)
Pozdrawiam ciepło.
:):):)
Jejku, te wisiory z kameami są przepiękne, normalnie cudo. Akurat do świątecznej kreacji.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
Na pewno uciesza nowe właścicielki. Mi serce skradły wisiorki z kamea! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚliczne są:)
OdpowiedzUsuń