Ptaszor.
Nelson jest słodki, to wiem,
lecz w nadmiarze nawet największa słodkość nie jest wskazana.
Wiem też, że jeszcze mam zaległy hafcik grudniowy
ale po czterech poprzednich miesiącach wyhafconych jednym ciągiem,
musiałam zrobić przerwę.
Powstał szybki ptaszor.
Jeśli ktoś chciałby takiego sobie stworzyć
zapraszam na moją stronę Stylowych tam znajdziecie wzór z którego skorzystałam.
Kolorki troszkę przeze mnie zmienione,
no po prostu musi być jakiś mój akcent aby nie być odtwórczym
a choć troszkę twórczym :)
Pierwszy hafcik z serduszkiem mam w tym roku za sobą.
Co prawda serduszko zmieniłam na fioletowy kolorek
ale jest.
:)
Pozdrawiam Was serdecznie,
dziękuję za piękne słowa w komentarzach
i za to że obserwujecie moje poczynania.
:):):)
Świetny ptaszor :)
OdpowiedzUsuńteż go haftowałam :), ja z kolei zrobiłam dłuższy ogon :)
OdpowiedzUsuńswietny ptaszorek! rzeczywiście taki twórczy ,można przy nim pokombinować, a Tobie wyszlo to pięknie! ;-)
OdpowiedzUsuńPtaszorek jest świetny :)
OdpowiedzUsuńCudny, lecę popatrzeć co to za stronka:) miłego dnia pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFantastyczny!!
OdpowiedzUsuńFantastyczny!!
OdpowiedzUsuńuroczy ptaszor :)
OdpowiedzUsuńCudny Twój ptaszor ;-))
OdpowiedzUsuńŚliczniutki ptaszorek!
OdpowiedzUsuń