Opaskowe szaleństwo.
Jesiennie się zrobiło mimo świecącego słonka.
I tak mnie ogarnęło opaskowe szaleństwo.
Szerokie otulacze na głowę.
Idealne dla osób związujących włosy na czubku głowy.
Pierwsza z milutkiej włóczki Mossa Kartopu.
10% moher, 10% wełna 48% akryl, 32% nylon.
Kolor: popiel/wrzos/lila/ecru
Jako dodatek może posłużyć szydełkowa broszka kwiatowa.
:)
Druga opaska w bardziej intensywnych kolorach
Zrobiona z włóczki Ikon Kartopu
20% wełna, 80% akryl.
Jeśli ktoś miałby ochotę ogrzać uszka,
a sam nie potrafi dziergać,
to zapraszam do kontaktu, są na sprzedaż.
:)
Pozdrawiam serdecznie
:);):)
Przypomniałaś mi, żeby sobie zrobić taką opaseczkę. Obydwie ładne i kwiatuszek super. Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny :)
OdpowiedzUsuńteż kiedyś takie nosiłam. ale wtedy nie bylo pomyslu na kwiatuszek ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo przydatne drobiazgi; fajnie kolorki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jejku, świetne, ciepłe opaseczki.
OdpowiedzUsuńWspaniałe opaski :-) Śliczne kolory i piękne wzory.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Fajne te opaski. Właśnie takie szerokie lubię;- bo ja z tych wysoko upinających włosy jestem.:):)
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam Dorota
Jeju, ale w nich musi być cieplusio!! śliczne:)
OdpowiedzUsuńSuper kolorki :)
OdpowiedzUsuń