Idzie jesień...
Idzie jesień, wrzosy w koszu niesie....
Jesiennych otulaczy "dłubanie" rozpocząć czas.
:)
Komin i czapa z nausznikami dla Młodszej:
Komplet powstał szybko.
Szydełko nr 6 i melanżowa włóczka zakupiona na wyprzedaży.
Chwila moment i jest.
Młodsza domaga się jeszcze pompona, w kolorze białym, na czubku głowy.
Z braku czasu chyba zapędzę Starszą aby "kulkę" pomponiastą popełniła.
:)
Enterlacowy ocieplacz dla mnie, powstaje i powstać nie może.
Piękna złocista jesień nie sprzyja siedzeniu w domu i dzierganiu.
A Młodsza wciąż nalega aby śmignąć na rower lub pozbierać kasztany...
Więc podczas mojej nieobecności osobisty strażnik pilnuje aby się nic nie popruło.
:)
Do miłego.....i wielkie podziękowania, że jesteście.
:):):)
Ladny komplecik i ladny bedzie otulacz!
OdpowiedzUsuńPrzy okazji wizyty u Ciebie, mam prosbe! Ostatnio mialam problem ze swoim blogiem! Kolezanka z innego blogu byla atakowana wirusem! Nie moglam otwierac swoje strony, bo mialam ostrzezenie! Dzis udalo mi sie otworzyc, chyba juz po bolu, ale prosze wedz na moj blog i wpisz komentarz! Bedzie to dla mnie znakiem , ze wszystko jest o key! Dzieki!
Uwielbiam jesień i te wszystkie jesienne dekoracje:))
OdpowiedzUsuńKomplet dla córci cudny - piękne kolory :-)
OdpowiedzUsuńOtulacz wspaniały - świetnie układa się na nim wełna... będzie doskonały :-) A z takim pomocnikiem szybko go skończysz - zobaczysz ;-)
Pięknie, jesiennie ozdobiłaś swój dom :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Fajny ten komplet, a kotek jaki zadowolony :)
OdpowiedzUsuńJesienne dekoracje mają niepowtarzalny klimat ;-)) Twoje świetne! Komplet dla Córci śliczny no i Kocik ewidentnie zadowolony ;-))
OdpowiedzUsuńUrocze dekoracje i piękne robótki :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCześć Doriss:)) piękna jesień u Was zagościła, kocur już chyba zapada w sen zimowy:) piękny komplet, połączenie przyjemnego z pożytecznym, cudo, pozdrawiam i ściskam i piję z Tobą wirtualną kawkę w pracy:))) miłego dnia!
OdpowiedzUsuńŚliczny komplecik:)
OdpowiedzUsuń